Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
Przecież ten agent robił to samo z pieniędzmi zwykłych ludzi kupujących ubezpieczenia . Dziwne że jego biuro nadal działa. Może ktoś w końcu się za to weźmie. ..
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Porażająca głupota homo sovieticus z Kraśnika: byleby opluć, nakłamać i dołożyć. Tfu! Sprawa jest sprzed 6 lat - p. Pomykalska nie miała wtedy żadnej możliwości, o której wyżej napisano. Następna sprawa: czy facet, o którym mowa nadal jest działaczem PiS? Jeśli tak, to powinien być wywalony na zbitą twarz. Resztą zajmą się odpowiednie służby. Oby skutecznie! 
Czy ma znaczenie fakt, kiedy ukradli? W sklepach czy innych zakładach coś takiego już dawno by się rozleciało z wielkim trzaskiem. Nie interesuje mnie jaka to opcja polityczna bo żadna nie ma prawa zabierać tego, co do niej nie należy! Oni i tak za nasze ciężko zarobione pieniądze bawią się w rządzenie. Bo nie rządzą lecz się bawią w bycie majestatem któremu nic zrobić nie można. Nie zapłać kilkadziesiąt złotych podatku to zgnoją całą twoją rodzinę, a jak sami kradną miliony to należy im się za to pomnik w parku Jana Pawła albo najlepiej na rynku. To normalnie woła o pomstę do Nieba!!! Nie PIS, PO, czy jakaś inna partia ale zwykłe skundlone złodziejstwo... A w ,,odpowiednich" służbach siedzą ich kolesie...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Chamstwo się rozpisuje na temat pieniędzy tak, jakby to było w życiu najważniejsze. Jestem przekonana, a nawet pewna, że jeśli nawet chwilowo tych pieniędzy nie ma na koncie ubezpieczyciela, to te kwoty poszły na jakiś słuszny, z punktu widzenia wolnej ojczyzny cele. Kraj stanął w obliczu radykalnej odbudowy moralnej i ekonomicznej. Pieniądze w swoim czasie powrócą tam, gdzie miały się już znajdować... Na wszystko przyjdzie czas i pora. Nie możecie wykluczyć potrzeby zagospodarowania kwot na cele istotniejsze z patriotycznego punktu widzenia ...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Do Irena K. Zgadzam się z takimi podsumowaniami i przyznaje racje. W Dzienniku KOD-owcy się rozpisują na każden temat jak by się na wszystkim znali. To takie nasłane na Polskę łajdactwo bez honoru i opamiętania. Wyzywają prezydenta i innych od różnych a sami sa nic warci!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
@Irena K, mam nadzieję że to sarkazm bo inaczej trzeba by było zweryfikować wyrok na byłego Burmistrza Kraśnika. Sąd chyba nie rozpatrywał jego sprawy pod tym kontem, a mogłoby się okazać, że pieniądze które przewłaszczył też poszły na jakiś "wyższy" nie odkryty na rozprawach cel ;-)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Pani Ireno ma Pani Świętą rację, że pieniądze nie są w życiu najważniejsze. W związku z powyższym prosiłabym aby Pani dała mi do przytulenia np. 1 mln zł, a że chwilowo nie znajdzie Pani ich na swoim ani moim koncie to jaki to problem. Prawda? Ja u Tego człowieka ubezpieczyłam 2 samochody i dopiero pod koniec okazało się jak to były one ubezpieczone. Bardzo przyjemne uczucie dać ubezpieczycielowi 1000 zł i nie ma to w ogóle do porównania 30 kilka złotych na ubezpieczenie dziecka w szkole. Bynajmniej cieszę się ogromnie że szkoła w której uczy się moje dziecko ma podpisaną umowę w tym roku z innym ubezpieczycielem.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Pani Irena K. prowokuje. Jej wypowiedź jest tak durna, że nie warto się nad nią rozwodzić. Ja czekam na akt oskarżenia i informację o wyroku.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Kiedyś za prowizję były wyroki. Teraz cała składka rozpływa się w niebycie. Dyrektorzy i nadzór powinni za to zdrowo beknąć.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Do Irena K. Zgadzam się z takimi podsumowaniami i przyznaje racje. W Dzienniku KOD-owcy się rozpisują na każden temat jak by się na wszystkim znali. To takie nasłane na Polskę łajdactwo bez honoru i opamiętania. Wyzywają prezydenta i innych od różnych a sami sa nic warci!
Włącz myślenie, w KOD nie jest jeden człowiek, to bardzo wykształcona grupa ludzi młodych z doswiadczeniem, z wiedza oraz świadomością "jak się ziemia kręci" , tak więc fachowcy i to dlatego masz wrażenie że się na wszystkim znają. A pisząc o wyzywaniu to przeczytaj swój wpis. Zdrowia i opamiętania życzę
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
No to mamy humor tygodnia: "KOD to bardzo wykształcona grupa młodych ludzi z doświadczeniem" :):):):):)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Tak, obrażać nie należy. Obrażanie jest takie nieprzyzwoite, nieeleganckie, że aż się staje po prostu prostackie. Bo mówić prosto z mostu nie znaczy obrażać. Walmy więc wprost i nie opluwajmy współrozmówcy. A jeśli kilient jest z dala, należy mu wyłożyć bezspornie to wszystko, co przyjąć musi, aż go zatka.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ohydny ten Kraśnik i ludzie z marginesu na czele władz.Miasto szatana
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wszystko będzie wyjaśnione za komendanta kazimierza kuli. Najlepszy policjant.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ola czy Marysieńka?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wstrętny jest Kraśnik wstyd mi że tu mieszkam
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
wybraliście sobie władzę to taką ją macie,  przy wyborach głosowaliście na listy partyjne to macie ludzi przypadkowych często zwykłych spryciarzy,  myśleć trzeba przy wyborach 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Aloj@ twierdzisz, że do tej sprawy nikt z oświaty nic nie ma? No to zastanów się kto "polecił" firmę bardzo bliskiego znajomego byłego v-ce Burmistrza żeby ubezpieczała dzieciaki w szkołach? Myślisz, że jak to się odbywa? Rada Rodziców sobie sama wybiera? Nie, po prostu przychodzi Pani X z rekomendacji kogo trzeba i ubezpiecza. Gdyby Pan Dariusz K nie miał układów z PiSem to nie miałby tak lukratywnej roboty. Bez łażenia, bez namawiania prowizja od 60 tysięcy składki. Wiesz ile OC trzeba na to sprzedać?
Dobrze kumasz bracie. Nie jest przecież tak że nieznany złodziej okradł śpiącego w parku pijaka. Ta sprawa przypomina bajkę której akcja toczy się w KRASNYM mieście. Tamże na świat przyszedł SMERF zwany KALIM. Ponieważ leniem był śmierdzącym i żreć lubił nad miarę, szybko stał się znanym grubasem. Pracować ten leń bardzo nie lubił a żyć po królewsku pragnął. Ku temu celowi prowadzi jedna droga złodziejstwem zwana. Poszedł nią KALI bez oporu. Zaczęło się jednak marnie gdyż bystry prywatny pracodawca który przyłapał go na przekrętach natychmiast na zbitą mordę go wywalił. Nic to pomyślał KALI i utworzył własną firmę ubezpieczenia oferującą. Naiwnym SMERFOM super rabaty proponował więc oni chętnie za ubezpieczenie sporą kasę mu wpłacali. Problem jednak w tym że KALI kasę kilkudziesięciu osób ukradł. Gdy sprawa się wydała, sąd skazujący wyrok na niego nałożył. Miał jednak KALI żonę dobrą która cały czas tyrała aby grubasa wyżywić. Gdy wyrok uległ zatarciu znany leń w politykę poszedł. Ponownie dopisało mu szczęście bo gdy wybory wygrali prawi i sprawiedliwi dość wysoko awansował. Był nawet czas że KALI siebie na funkcji wicemera KRASNEGO widział. Ciężko więc wybór baby na tę funkcję przeżył ale o wpływy w oświacie mocno zadbał gdyż na żony firmę ubezpieczenia z dyrektorami pozawierał. SMERF KALI miał co prawda wysokie pobory ale jeszcze wyższe wydatki bo nieszczęśnik okrutnie się w sprytnej SMERFICY z sąsiedniego hrabstwa zakochał. Romantyczna miłość  drogo kosztuje bo i dobre restauracje i piękne kwiaty i nietandetne prezenty nie są dla biedaków. Do niebieskich tabletek nawet zakochanym SMERFOM  NFZ dopłaty nie przewidział a tanie także nie są. Jeśli prawdą jest iż to SMERFA KALEGO pod prysznicem widząc ktoś zakrzyknął "co to za zagadka mały ptaszek duża klatka ?" to bez niebieskiej tabletki startować przecięż nie mógł. Poszły więc pieniądze zamiast do firmy ubezpieczeniowej to na miłość SMERFA a teraz jego dobra żona pójdzie do więzienia. Morał z tej bajki niestety jest taki że często dobry utonie a gówno na wierzch wypłynie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wszystko będzie wyjaśnione za komendanta kazimierza kuli. Najlepszy policjant.
Leżę i leję. Ze śmiechu. 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dobrze kumasz bracie. Nie jest przecież tak że nieznany złodziej okradł śpiącego w parku pijaka. Ta sprawa przypomina bajkę której akcja toczy się w KRASNYM mieście. Tamże na świat przyszedł SMERF zwany KALIM. Ponieważ leniem był śmierdzącym i żreć lubił nad miarę, szybko stał się znanym grubasem. Pracować ten leń bardzo nie lubił a żyć po królewsku pragnął. Ku temu celowi prowadzi jedna droga złodziejstwem zwana. Poszedł nią KALI bez oporu. Zaczęło się jednak marnie gdyż bystry prywatny pracodawca który przyłapał go na przekrętach natychmiast na zbitą mordę go wywalił. Nic to pomyślał KALI i utworzył własną firmę ubezpieczenia oferującą. Naiwnym SMERFOM super rabaty proponował więc oni chętnie za ubezpieczenie sporą kasę mu wpłacali. Problem jednak w tym że KALI kasę kilkudziesięciu osób ukradł. Gdy sprawa się wydała, sąd skazujący wyrok na niego nałożył. Miał jednak KALI żonę dobrą która cały czas tyrała aby grubasa wyżywić. Gdy wyrok uległ zatarciu znany leń w politykę poszedł. Ponownie dopisało mu szczęście bo gdy wybory wygrali prawi i sprawiedliwi dość wysoko awansował. Był nawet czas że KALI siebie na funkcji wicemera KRASNEGO widział. Ciężko więc wybór baby na tę funkcję przeżył ale o wpływy w oświacie mocno zadbał gdyż na żony firmę ubezpieczenia z dyrektorami pozawierał. SMERF KALI miał co prawda wysokie pobory ale jeszcze wyższe wydatki bo nieszczęśnik okrutnie się w sprytnej SMERFICY z sąsiedniego hrabstwa zakochał. Romantyczna miłość  drogo kosztuje bo i dobre restauracje i piękne kwiaty i nietandetne prezenty nie są dla biedaków. Do niebieskich tabletek nawet zakochanym SMERFOM  NFZ dopłaty nie przewidział a tanie także nie są. Jeśli prawdą jest iż to SMERFA KALEGO pod prysznicem widząc ktoś zakrzyknął "co to za zagadka mały ptaszek duża klatka ?" to bez niebieskiej tabletki startować przecięż nie mógł. Poszły więc pieniądze zamiast do firmy ubezpieczeniowej to na miłość SMERFA a teraz jego dobra żona pójdzie do więzienia. Morał z tej bajki niestety jest taki że często dobry utonie a gówno na wierzch wypłynie.
buhahahahahahhhahhahaha  ekstra szczam po pietach
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dobrze kumasz bracie. Nie jest przecież tak że nieznany złodziej okradł śpiącego w parku pijaka. Ta sprawa przypomina bajkę której akcja toczy się w KRASNYM mieście. Tamże na świat przyszedł SMERF zwany KALIM. Ponieważ leniem był śmierdzącym i żreć lubił nad miarę, szybko stał się znanym grubasem. Pracować ten leń bardzo nie lubił a żyć po królewsku pragnął. Ku temu celowi prowadzi jedna droga złodziejstwem zwana. Poszedł nią KALI bez oporu. Zaczęło się jednak marnie gdyż bystry prywatny pracodawca który przyłapał go na przekrętach natychmiast na zbitą mordę go wywalił. Nic to pomyślał KALI i utworzył własną firmę ubezpieczenia oferującą. Naiwnym SMERFOM super rabaty proponował więc oni chętnie za ubezpieczenie sporą kasę mu wpłacali. Problem jednak w tym że KALI kasę kilkudziesięciu osób ukradł. Gdy sprawa się wydała, sąd skazujący wyrok na niego nałożył. Miał jednak KALI żonę dobrą która cały czas tyrała aby grubasa wyżywić. Gdy wyrok uległ zatarciu znany leń w politykę poszedł. Ponownie dopisało mu szczęście bo gdy wybory wygrali prawi i sprawiedliwi dość wysoko awansował. Był nawet czas że KALI siebie na funkcji wicemera KRASNEGO widział. Ciężko więc wybór baby na tę funkcję przeżył ale o wpływy w oświacie mocno zadbał gdyż na żony firmę ubezpieczenia z dyrektorami pozawierał. SMERF KALI miał co prawda wysokie pobory ale jeszcze wyższe wydatki bo nieszczęśnik okrutnie się w sprytnej SMERFICY z sąsiedniego hrabstwa zakochał. Romantyczna miłość  drogo kosztuje bo i dobre restauracje i piękne kwiaty i nietandetne prezenty nie są dla biedaków. Do niebieskich tabletek nawet zakochanym SMERFOM  NFZ dopłaty nie przewidział a tanie także nie są. Jeśli prawdą jest iż to SMERFA KALEGO pod prysznicem widząc ktoś zakrzyknął "co to za zagadka mały ptaszek duża klatka ?" to bez niebieskiej tabletki startować przecięż nie mógł. Poszły więc pieniądze zamiast do firmy ubezpieczeniowej to na miłość SMERFA a teraz jego dobra żona pójdzie do więzienia. Morał z tej bajki niestety jest taki że często dobry utonie a gówno na wierzch wypłynie.
Brawo brak mi tylko w tej bajce postaci Pinokia i pięknej a powabnej zastępczyni. Proszę o ciąg dalszy
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...